Jak Bóg, który jest miłością, może posłać ludzi do piekła?
To bardzo ważne pytanie, szczególnie dla człowieka, który zaczyna rozumieć, jak wielka jest Boża cierpliwość oraz miłość do nas. Warto też odwrócić to pytanie i mówić o tym, jak Bóg miłości może ocalić ludzi od piekła.
Najpierw jednak musimy odpowiedzieć sobie na inne ważne pytanie: Dlaczego sądzimy, że Bóg jest Bogiem miłości? Skąd się tego dowiedzieliśmy lub co doprowadziło nas do takiego wniosku?
Przekonanie, że nasz Stwórca jest „Bogiem miłości" jest właściwe. Potwierdzenie tej prawdy znajdujemy w Biblii. To właśnie z powodu miłości do ludzi, Bóg posłał Jezusa, aby zmarł za nas - ludzi, żyjących z dala od Boga.
W tym miejscu musimy jednak rozważyć jeszcze jedną istotną kwestię: Skoro przyjmujemy naukę Biblii na temat Bożej miłości, dlaczego nie chcemy przyjąć tego, co mówi na inny temat? Dlaczego nie chcemy uznać, że prawdą jest także to, iż ludzie odrzucający Boga sami wybierają wieczność w piekle? Czy możemy przyjmować tylko te nauki Biblii, które nam pasują? To bardzo niebezpieczna gra. Prowadząc ją, nie poznamy pełnej prawdy objawionej przez Boga.

Bóg miłości nie może zignorować naszego grzechu, niezależnie od tego, jak „mały" by się nam on wydawał. Jedną z cech Boga jest sprawiedliwość – jest to sprawiedliwość pełna i doskonała. Cechą Jego charakteru jest także miłość. Te dwie cechy znalazły swój pełny wyraz w krzyżu Jezusa. Bóg jest sprawiedliwy, dlatego kara za nasz grzech musiała zostać wykonana. Karą tą była śmierć. Bóg jest miłością, dlatego Jezus poniósł karę za nas, abyśmy mogli zostać ocaleni i wyzwoleni. Niesamowita miłość! Teraz liczy się to, jak na nią odpowiemy. Czy odrzucimy to, co uczynił Jezus? Czy odrzucimy Jego miłość i poniesiemy straszne, wieczne konsekwencje naszego wyboru? Czy raczej z wdzięcznością przyjmiemy to wspaniałe wybawienie ofiarowane przez Jezusa?
To nie Bóg zsyła do piekła, tylko diabeł który pomaga ci wybrać czy przyjmujesz ewangelie czy nie.
Najpierw jednak musimy odpowiedzieć sobie na inne ważne pytanie: Dlaczego sądzimy, że Bóg jest Bogiem miłości? Skąd się tego dowiedzieliśmy lub co doprowadziło nas do takiego wniosku?
Przekonanie, że nasz Stwórca jest „Bogiem miłości" jest właściwe. Potwierdzenie tej prawdy znajdujemy w Biblii. To właśnie z powodu miłości do ludzi, Bóg posłał Jezusa, aby zmarł za nas - ludzi, żyjących z dala od Boga.
W tym miejscu musimy jednak rozważyć jeszcze jedną istotną kwestię: Skoro przyjmujemy naukę Biblii na temat Bożej miłości, dlaczego nie chcemy przyjąć tego, co mówi na inny temat? Dlaczego nie chcemy uznać, że prawdą jest także to, iż ludzie odrzucający Boga sami wybierają wieczność w piekle? Czy możemy przyjmować tylko te nauki Biblii, które nam pasują? To bardzo niebezpieczna gra. Prowadząc ją, nie poznamy pełnej prawdy objawionej przez Boga.

Bóg miłości nie może zignorować naszego grzechu, niezależnie od tego, jak „mały" by się nam on wydawał. Jedną z cech Boga jest sprawiedliwość – jest to sprawiedliwość pełna i doskonała. Cechą Jego charakteru jest także miłość. Te dwie cechy znalazły swój pełny wyraz w krzyżu Jezusa. Bóg jest sprawiedliwy, dlatego kara za nasz grzech musiała zostać wykonana. Karą tą była śmierć. Bóg jest miłością, dlatego Jezus poniósł karę za nas, abyśmy mogli zostać ocaleni i wyzwoleni. Niesamowita miłość! Teraz liczy się to, jak na nią odpowiemy. Czy odrzucimy to, co uczynił Jezus? Czy odrzucimy Jego miłość i poniesiemy straszne, wieczne konsekwencje naszego wyboru? Czy raczej z wdzięcznością przyjmiemy to wspaniałe wybawienie ofiarowane przez Jezusa?
To nie Bóg zsyła do piekła, tylko diabeł który pomaga ci wybrać czy przyjmujesz ewangelie czy nie.


Komentarze
Prześlij komentarz