Reklama Partnerska

Zwykły/Niezwykły ---> Szczęście/Nieszczęście

Witam. Znów niedziela, koniec tygodnia, dla niektórych dzień wolny, dla innych kolejny dzień w pracy. Kolejny zwykły/niezwykły dzień. Zwykły/niezwykły bo to od ciebie zależy jaki to będzie dzień. Jak zaczynasz te niedzielę? Może jesteś znużony i zmęczony całym tygodniem i odpoczywasz? Może jesteś na kacu bo wczoraj za dużo wypiłeś? Może poszedłeś do kościoła bo rodzina, sąsiedzi patrzą i obserwują twoje życie? Może sam jesteś osobą która obserwuje innych. Ja zacząłem dzień od pójścia do kościoła i uwielbianiu Boga oraz karmieniem się Słowem Bożym i powiem ci nie można lepiej zacząć dnia :)
Uwielbiam słuchać jak moja siostra śpiewa w zespole uwielbienia. Uwielbiam uśmiechy ludzi którzy są "szczęśliwi" bo przyszli do kościoła bo potrzebowali tego bo całym tygodniu. Kościół jest dla mnie czymś bez czego nie chce już żyć. Moja duchowa stacja benzynowa w której Jezus tankuje do pełna swoją obecnością na cały tydzień. Abym mógł funkcjonować i żyć tak jak On chce. W dodatku sprawia mi to prawdziwe szczęście. Chciałbym byś się zastanowił teraz i pomyślał: Czy jestem szczęśliwy?

Jeśli odpowiedź dla ciebie nie jest jasna oznacza, że styl życia którym żyjesz nie daje ci szczęścia.

Jak widać są różne poziomy szczęścia i nieszczęścia. W swoim życiu miałem różne etapy szczęścia. Kupiłem samochód, wynająłem mieszkanie, zatrudniłem się na kopalni, poznałem wspaniałą dziewczyną z którą aktualnie jestem, zarabiałem dobre pieniądze jak na swój wiek, miałem dużo różnego sprzętu, ubrań itp. Jednak to wszystko nigdy nie dało mi "pełni" szczęścia. Im bardziej szukałem tym bardziej zbaczałem z "dobrego życia". Wpadłem w alkoholizm i narkomanie co również dawało mi jakieś szczęście. Paradoksem jest, że był to początek nieszczęścia. Dlaczego tak się potoczyło moje życie? Bo szukałem nie tam gdzie trzeba. Teraz jestem szczęśliwy, wręcz uważam, że dziewczyna, praca, samochód, sprzęt czy ubrania mnie uszczęśliwiają bo mam świadomość, że daje mi to właśnie ten który daje mi największe szczęście --> Jezus.

Prz 16:20  "Kto zważa na słowo, znajduje szczęście, a kto ufa Panu, jest szczęśliwy."

Jeśli odczuwasz nieszczęście to wiedz, że nie pochodzi ono od Boga. Często myślałem, że wszelakie nieszczęście które jest w moim życiu pochodzi od Niego. Byłem w błędzie. Bóg daje wolną wolę. On nie wchodzi z butami do twojego życia jeśli go tam nie zaprosisz. Jeśli chcesz być szczęśliwy. Daj Jezusowi się ponieść. Ja daję i sprawia to niesamowite szczęście (pomimo różnych okoliczności).

Pwt 31:29  "i spotka was w przyszłości nieszczęście, bo będziecie czynić to, co jest złe w oczach Pana, drażniąc go dziełem swoich rąk."

Bóg vs diabeł. Ten kto wygrywa w twoim życiu ten przynosi swój plon. Na wynik wygranej wpływ masz Ty sam. Jeśli od samego rana sprawiać będziesz, że twój niedzielny poranek zaczniesz z Bogiem, ale z chęcią do tankowania duchowego zbiornika twój cały tydzień będzie inny. Zwykły/Niezwykły?

Paweł Raczkowski

Komentarze

Popularne posty