Bądź 10, a nie 0 --> Nowe narodzenie

Chciałbym podzielić się czymś co ostatnio siedzi mi w głowie. Mam wiele przemyśleń na temat tego co dzieje się na świecie i jak bardzo diabeł zaślepia ludziom oczy. Nie wiem jak traktujesz to co piszę, ale wiedz, że nie umiem inaczej. Dostałem od Boga miłość, spokój, sprawiedliwość, radość, pokój w sercu itp. itd. i pragnę się tym dzielić byś i Ty to dostał. Najważniejsze co mi dał to swoją moc (łaskę). Łaska jest jak woda, wpływa tam gdzie jest najniżej, nieważne w jakim dnie jesteś. Sprawdź w swoim sercu czy jest tam życie godne, czy tylko dążenie do normalnego egzystencjalnego życia pochłonięte monotonią. Nabierz wartości. Jesteś człowiekiem który powstał na wzór Boga. Zastanów się nad tym czy to nie jest niesamowite?

Jeśli masz niską samoocenę postaram się zrobić coś co może przemienić Twoje stare myślenie na nowe pełne wartości życie. Bóg chce żebyś czuł się jak jego dziecko. Wierzysz w to lub nie, nie zmienia to faktu, że tak jest.

Trudności w ocenie samego siebie:

• nie potrafię
• bezradność
• ciężko się uzewnętrznić
• brak wiary w siebie
• ciężko ubrać to w słowa
• burza mózgu
• zwątpienie i pytanie "dlaczego" i poczucie winy
• pycha - przysłania rzeczy do zmiany
• dużo wad 
• retrospekcje wstecz

To są tylko nie liczne powody dla których człowiek nawet się nie zastanawia nad tym kim jest. Jezus Chrystus zmarł na krzyżu, ale zmartwychwstał i pokonał diabła. Pokonał go więc masz autorytet żeby te wszystkie trudności poznikały. Jeśli nie masz takiego autorytetu chcę żebyś czytał dalej.

Nowe narodzenie lub nowonarodzenie – termin pochodzący z Nowego Testamentu, oznaczający duchowe przeżycie, polegające na „odwróceniu się od grzechów i uznaniu Jezusa Chrystusa za Zbawiciela, który w zastępstwie człowieka poniósł karę za grzechy, umożliwiając mu pojednanie z Bogiem i życie wieczne”.

Potrzeba nowego narodzenia akcentowana jest szczególnie przez chrześcijańskie społeczności o charakterze ewangelikalnym, które uznają je za początek chrześcijańskiego życia i warunek zbawienia. Osoby, które doświadczyły nowego narodzenia (często określane jako „narodzeni na nowo”, a w krajach angielskojęzycznych jako „born again”) opisują je jako doświadczenie, które całkowicie zmieniło ich życie oraz postrzeganie świat

To jest notatka z wikipedi która idealnie odzwierciedla to co dzieje się w moim życiu.Uważam i nie tylko ja bo sama biblia o tym mówi, że świat potrzebuje nowo narodzenia. Spójrzmy na Jezusa który rozmawiał z Nikodemem:

"W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego». Nikodem powiedział do Niego: «Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?» Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha». W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?» Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz?" Ewangelia Jana 3,3-10

Specjalnie pogrubiłem tekst który mówi jak stać się TYM który może ujrzeć królestwo Boże. Pokazuje mi to też co dzieje się jeśli tego się nie zrobi.. czyli nie ujrzy królestwa Bożego. Możesz widzieć we mnie zmianę, nie tylko w tym co pisze ale i robię. Nie do końca możesz rozumieć mój uśmiech na twarzy i spokój. Bo tego nie widzisz i nie czujesz. Królestwo Boże to nie tylko Niebo do którego ludzie próbują się dostać o swoich własnych siłach. To też życie tutaj na ziemi. Jak narodzić się z ducha?:

...polegające na „odwróceniu się od grzechów i uznaniu Jezusa Chrystusa za Zbawiciela, który w zastępstwie człowieka poniósł karę za grzechy, umożliwiając mu pojednanie z Bogiem i życie wieczne.

OD TEGO CZASU NIE JESTEM ZEREM BO MAM PRZED SOBĄ JEZUSA KTÓRY JEST NUMEREM JEDEN CO RAZEM DAJE 10!!!

Zmieniła się postawa wobec samego siebie i innych ludzi.

Opinia na swój temat (jak się czuję z tym kim jestem)

Zmieniło się poczucie własnej wartości który doświadczam w kontaktach z innymi.

Zmieniło się moje podejście do codzienności. Każdy dzień jest inny, ciekawy.

Jestem: zbawiony, mam umiejętność wysłuchania kogoś, wrażliwy do ludzi, wytrzymały, koleżeński, ciekawy życia, opiekuńczy, dąży do celu, przyjacielski, poważny, radosny, szczęśliwy i uczciwy. Uważasz, że to mało skromne? Wiem kim jestem bo moim Ojcem jest Bóg. On chce byś Ty i Ty i Ty nabrali wartości. Jeśli czytasz to, to wiedz, że modlę się o Ciebie abyś nabrał wartości w Bogu, ale... pamiętaj, że Bóg daje to wszystko tylko swoim dzieciom, a skoro Jego dziecko to Jezus, to musisz mieć go w sercu aby być stać się dzieckiem Boga.

Paweł Raczkowski