mąż + żonka = mrzonka
Mój mądry ojciec powiedział mi kiedyś, że małżeństwo działa jak sprzęt. Dopóki działamy wg instrukcji obsługi sprzęt działa oraz mamy gwarancje, że działamy wg zaleceń producenta. Bóg daje nam w swym Słowie instrukcję jak postępować by nasze małżeństwo było szczęśliwe. Nieznajomość treści często kończy się porażką, upadkiem, rozwodem.
Sam od siebie mogę jedynie zachęcić cię do przeczytania tego co napisałem, ale to nie jest instrukcja o której mowa w wstępie. Biblia jest tym zestawem instrukcji. Walczmy o swoje małżeństwa. Gdyby nie moja Żona, którą Bóg postawił na mojej drodze to teraz byłbym samotny, nieszczęśliwy. Miłość która nas łączy jest wspaniała, ponieważ ją pielęgnujemy, dbamy. Jednak nie jest łatwo dlaczego?
Chłop jest prosty.
Kobita to skomplikowane urządzenie, wyposażone w całe mnóstwo pokręteł, kontrolek, lampek,...
Aż trudno uwierzyć, że Bóg zmontował to wszystko z żebra prostego chłopa
i nie dołączył do tego żadnej instrukcji obsługi.
Strasznie się różnimy.
Tak bardzo jesteśmy inni od siebie, że nie widzimy w tym błogosławieństwa, a przekleństwo.
Mężczyzna chce by jego kobieta była podobna do niego.
A kobieta chce by mężczyzna był choć trochę jak ona.
I całe życie nieudolnie i nieustannie staramy się przekonwertować siebie nawzajem na swoją stronę.
Bóg ma poczucie humoru i postawił przed nami wyzwanie. Gdyby nie ono, nie wzrastalibyśmy,
Wiadomo, że wzrost rodzi się w cierpieniu, a gdzie o nie najłatwiej, jak nie we własnym małżeństwie.
Przestań w końcu narzekać na swojego współmałżonka, bo czym gorszy, tym większy będzie twój wzrost.
Mężu, Bóg doskonale wiedział jakie są twoje słabe strony i przygotował ci żonę,
która heblem wyszlifuje wszystkie twoje zadziory.
Żono, Bóg doskonale cię zna i przed założeniem świata przygotował ci męża,
który cudownie wyszlifuje każdy twój kant, do pięknych okrągłych kształtów.
"Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać
trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń
Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota,
które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa"
1Ptr1:6-7
Radujcie się ze swojego współmałżonka śpiewając: "mój jest ten kawałek..." ...żelaza
bo Pan przygotował ci tą drugą połowę przed założeniem świata :)
"Żelazo ostrzy się żelazem, a zachowanie swojego bliźniego wygładza człowiek"
Przysł.27:17
Większość naszych problemów wynika niestety z nieznajomości Bożych praw. A one są niezmienne.
To że nasza kultura, mentalność, otaczający nas świat się zmienia
i jesteśmy przekonywani, że to postęp, to wcale nie znaczy, że tak jest.
W wielu dziedzinach cofamy się w rozwoju, wiele rzeczy nie działa jak powinno,
szczególnie w dziedzinie naszych małżeństw, a w konsekwencji, w relacjach w całej rodzinie.
Na szczęście Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny,
przenikające aż do rozdzielenia męża i żony, humanizmu i mądrości tego świata, by pokazać jaka jest prawda.
Paweł Raczkowski
Sam od siebie mogę jedynie zachęcić cię do przeczytania tego co napisałem, ale to nie jest instrukcja o której mowa w wstępie. Biblia jest tym zestawem instrukcji. Walczmy o swoje małżeństwa. Gdyby nie moja Żona, którą Bóg postawił na mojej drodze to teraz byłbym samotny, nieszczęśliwy. Miłość która nas łączy jest wspaniała, ponieważ ją pielęgnujemy, dbamy. Jednak nie jest łatwo dlaczego?
Chłop jest prosty.
Kobita to skomplikowane urządzenie, wyposażone w całe mnóstwo pokręteł, kontrolek, lampek,...
Aż trudno uwierzyć, że Bóg zmontował to wszystko z żebra prostego chłopa
i nie dołączył do tego żadnej instrukcji obsługi.
Strasznie się różnimy.
Tak bardzo jesteśmy inni od siebie, że nie widzimy w tym błogosławieństwa, a przekleństwo.
Mężczyzna chce by jego kobieta była podobna do niego.
A kobieta chce by mężczyzna był choć trochę jak ona.
I całe życie nieudolnie i nieustannie staramy się przekonwertować siebie nawzajem na swoją stronę.
Bóg ma poczucie humoru i postawił przed nami wyzwanie. Gdyby nie ono, nie wzrastalibyśmy,
Wiadomo, że wzrost rodzi się w cierpieniu, a gdzie o nie najłatwiej, jak nie we własnym małżeństwie.
Przestań w końcu narzekać na swojego współmałżonka, bo czym gorszy, tym większy będzie twój wzrost.
Mężu, Bóg doskonale wiedział jakie są twoje słabe strony i przygotował ci żonę,
która heblem wyszlifuje wszystkie twoje zadziory.
Żono, Bóg doskonale cię zna i przed założeniem świata przygotował ci męża,
który cudownie wyszlifuje każdy twój kant, do pięknych okrągłych kształtów.
"Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać
trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń
Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota,
które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa"
1Ptr1:6-7
Radujcie się ze swojego współmałżonka śpiewając: "mój jest ten kawałek..." ...żelaza
bo Pan przygotował ci tą drugą połowę przed założeniem świata :)
"Żelazo ostrzy się żelazem, a zachowanie swojego bliźniego wygładza człowiek"
Przysł.27:17
Większość naszych problemów wynika niestety z nieznajomości Bożych praw. A one są niezmienne.
To że nasza kultura, mentalność, otaczający nas świat się zmienia
i jesteśmy przekonywani, że to postęp, to wcale nie znaczy, że tak jest.
W wielu dziedzinach cofamy się w rozwoju, wiele rzeczy nie działa jak powinno,
szczególnie w dziedzinie naszych małżeństw, a w konsekwencji, w relacjach w całej rodzinie.
Na szczęście Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny,
przenikające aż do rozdzielenia męża i żony, humanizmu i mądrości tego świata, by pokazać jaka jest prawda.
Paweł Raczkowski
Komentarze
Prześlij komentarz